środa, 25 listopada 2015

Kochaj i ufaj tym, którzy Cię kochają...



Są w życiu takie momenty, gdy siąść i płakać to za mało... 
Wtedy trzeba wziąć się w garść, zabrać butelkę wina/czekoladki
i udać się do swojej przyjaciółki...
Wtedy wszystko stanie się łatwiejsze :D





wtorek, 10 listopada 2015

A w każdym ra­zie dużo lżej, kiedy się zapłacze, niż kiedy zrozumie. Bo tyl­ko przez płacz można być z kimś ra­zem, gdy się jest na wieki osobno.



Ja przecież niecały umieram. To co we mnie niezniszczalne trwa.

Nic poza Tobą mnie nie kręci, nie inspiruje i nie podnieca, jeśl Cię kiedyś nie będzie, to wiem, że stanie mi tylko samochód z pustym bakiem na autostradzie.

Rozmyślam więcej, niż bym chciała, wyciągając rękę po kieliszek z winem. Moje usta delikatnie obejmują brzeg szkła… Twoje wargi mogłyby smakować tak jak to wino i zostawiać niewidzialne ślady na moich odkrytych ramionach. Gdzie jesteś tej nocy? Czekam na Ciebie na moście utkanym z myśli, tęsknoty i pragnienia. Jedno Twoje słowo, jedno spojrzenie jest pochodnią, która podkłada ogień pod moje ciało. Kryję się w ciemnościach ze swoją winą i wstydem, czekając na Ciebie. Krew całą i serce tętniące oddałabym za muśnięcie warg, za dotyk dłoni na moich plecach, za jedno zaklęcie miłości, za spotkanie na moście z marzeń. Stałam na tym moście, a Ciebie nie było. Dlaczego?


Gdzie byłeś tej nocy? Chciałabym zasnąć w Twoim łóżku, ubrana tylko w Twój zapach. We śnie czekam na Ciebie. W moim śnie o Tobie czekam na Ciebie. W moim śnie o Tobie jestem naga i płonę. Staję się płomieniem, czekając na Ciebie.

Całuję cię cicho, by strachu nie budzić - przy moim pragnieniu jesteś taka maleńka.

Była to miłość pełna uniesień, upadków i radosnych wzlotów. Miłość gorzkich łez, żalów i bolesnych doświadczeń. Miłość pełna uśmiechów, pocałunków, wymiany fizyczności i idealnej koegzystencji dwóch ciał. Miłość, w której dawało się i dostawało. Miłość z wzajemnością uczuć. Taka, gdzie jedynym zachowanym przeświadczeniem była świadomość, że partner jest i będzie. Była to miłość jedyna, prawdziwa i niepowtarzalna. Nie pierwsza, jednak do złudzenia ją przypominająca, lepsza, perfekcyjniejsza. Ta, w której do rozmowy nie potrzeba było słów i gestów. Cechująca się eksplozją uczuć, wybuchami radości, wspólnymi łzami. Zawierająca w sobie wszystkie inne miłości, wspólne spacery, picie wina, nieprzespane, przegadane noce, delikatne uśmiechy na dzień dobry i bolesne pożegnania. Miłość, której częścią były rozstania i powroty. Miłość na całe życie, choć trwała jedynie jego marną część.

Miłość to jest niecierpliwość, brak rozsądku, czasami porażka rozumu, ale po co ludziom cierpliwość, rozsądek i rozum, jeśli nie mają wtedy miłości ?

„ I wdycham go na zapas, jakby jego nieobecność miała odebrać mi resztki tlenu, i jakby te kilka mniej lub bardziej świadomych wdechów miało mnie przed tym uratować ...
... jakby miało go we mnie wystarczyć na dłużej, niż tylko tę jedną, nieświadomą sekundę samotności zaraz po przebudzeniu.”


  „Tydzień to za mało, żeby stracić serce - pomyślała, chociaż od razu wiedziała, że to nieprawda. Serce można stracić w ciągu jednego dnia. Godziny. Minuty. Z jednym spojrzeniem, westchnieniem. Z jednym oddechem.”

 Otwórz się. Wpuść do swojego serca kogoś, kto rozumie Ciebie, Twoje poczucie humoru, Twoją muzykę, Twoje marzenia. Nie umawiaj się z kimś, kto zamyka Ci oczy na cud, jakim są Twoi przyjaciele, Twoja rodzina i Ty sam. Znajdź kogoś, kto sprawia, że się uśmiechasz, śmiejesz i bujasz w obłokach przez całą drogę do domu.

poniedziałek, 9 listopada 2015

Niektóre kobiety są po to, by je wielbić, inne - żeby je bzykać. Problem mężczyzn polega na tym, że ciągle mylą pierwsze z drugimi.


Czasami człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna.

Widziałam wszystko wyraźnie: jego gładkie słowa, czarne błyszczące oczy, doświadczenie z kłamstwem, uwodzeniem, kobietami. Zakochałam się w diable.

"Ślady, które ludzie pozostawiają po sobie, zbyt często są bliznami."


 "Chciałabym Cię nienawidzić. Chcę Cię nienawidzić. Próbuję Cie nienawidzić. Byłoby o wiele łatwiej, gdybym Cię nienawidziła. Czasami myślę, że Cię nienawidzę, a potem Cie spotykam i..."


  ... I wtedy zdaje sobie sprawę, że nie potrafię Cię nienawidzić bo Cię kocham....


 - Kiedy uświadomisz sobie, że mógłbyś kogoś stracić na zawsze i poczujesz wtedy, że cały Twój świat przestałby nagle oddychać, to jest miłość.
- Czyli to tak, jakby ktoś zgasił światło?
- Nie, bo kiedy zgasisz światło, to pozostanie jeszcze noc, a noc ma gwiazdy i księżyc, i drogę mleczną, i pachnie pościelą.
- Mhm, już rozumiem … Czyli to tak, jakby ktoś zgasił całą noc.