poniedziałek, 14 września 2015

Bo nigdy nie myślisz, że ostatni raz jest ostatnim razem. Myślisz, że będzie więcej. Myślisz, że masz wieczność, ale nie masz...

Możesz nie być jej pierwszym, jej ostatnim, lub jedynym. Kochała wcześniej, może kochać ponownie. Jeżeli teraz kocha Ciebie, to co innego się liczy? Nie jest perfekcyjna, Ty też nie jesteś, razem też możecie nigdy nie być doskonali, ale jeżeli potrafi Cię rozśmieszyć, skłonić do myślenia i przyznania, że jesteś człowiekiem i popełniasz pomyłki, zostań z nią i daj jej jak najwięcej. Może nie myśleć o Tobie w każdej sekundzie dnia, ale da Ci cząstkę siebie, o której wie, że mógłbyś nią złamać jej serce. Więc nie rań jej, nie zmieniaj jej, nie analizuj jej i nie oczekuj od niej więcej niż może dać. Uśmiechaj się kiedy Cię uszczęśliwia, daj jej znać kiedy Cię denerwuje i tęsknij kiedy jej nie ma.


Czy jest taka miłość, która nigdy nie przechodzi, na którą nie ma lekarstwa, której nie ruszą żadne rzeki, czasy, czołgi, góry, morza, lądy, złe i dobre wiatry, wróżki czytane z gwiazd, obłoki bez nieba ?
Czy jest taka miłość, która mimo połamanych skrzydeł czeka ? Mimo upływu lat czeka ? Mimo rozbitego szkła czeka ?
Czy istnieje miłość, której nie zabiją żadne słowa, nie zasypie żaden śnieg, żadna burza nie ruszy ? I mimo przerwy w zdarzeniach, mimo braku dotyku i ciepła tęskni? Nieporuszona.
Żyje wciąż. Nadzieją ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz