piątek, 25 września 2015

Nie lubię sformułowania: „prawdziwa miłość”, bo sugeruje, że jest też miłość nieprawdziwa. No a jak jest nieprawdziwa, to przecież jej w ogóle nie ma.

"Pojawiła się znikąd
Kobieta zniszczona
Odrzucona
Odnalazła moją duszę
Cierpienie swoje w moim
Zatęskniła...
Pokochała...
Bijąc się z myślami
Otworzyła na temat uczucia
którego zapomniała
"bycia ważną dla kogoś"
Teraz nocami
Błądzi myślami
I pyta stęskniona:
Gdzie jesteś moje kochanie?
Chce Cię zaprosić
Na śniadanie
Na wspólne
Umieranie..."

(Piotr Tokarz, 14.02.2015.)

 "Mówi się, że miłość jest ślepa. Wierzcie mi, to zupełne kłamstwo - nie ma niczego bardziej widzącego niż prawdziwa miłość. Niczego. Jest ona czymś najwyraźniej widzącym pod słońcem. Poświęcenie jest ślepe, przywiązanie jest ślepe, pożądanie jest ślepe - ale nie prawdziwa miłość. Nie popełnij błędu i nie nazywaj tych uczuć miłością"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz