czwartek, 17 września 2015

Punkt G? Jaki punkt G? Cała kobieta jest punktem G, kiedy trafi na właściwego mężczyznę.

Serce: Rozum, Ty nawet mówisz rozumnie. Ale ty się nie znasz. Są takie rzeczy, których Ty nigdy nie pojmiesz.
Rozum: Dobra, dobra. Ja wiem, Serce. Ja wiem, o co Ci chodzi. Chodzi Ci o miłość. Ale pamiętaj: ze wszystkich rzeczy wiecznych miłość trwa najkrócej. Więc Ty się nie nastawiaj na wieczność. Ty, Serce, nie jesteś czasoprzestrzeń.
Serce: Mówisz tak, bo nienawidzisz miłości. Wiem, że tak jest. Nawet Cię rozumiem. Bo gdy ona przychodzi, wyłączają Cię. Oboje Cię wyłączają. Przenoszą Cię do piwnicy jak narty po zimie, która minęła. Masz tam przeczekać do następnego sezonu. Nie potrzebują Cię teraz. Przeszkadzasz im. Zrozum to. Ty jesteś przecież Rozum, więc łatwo Ci coś zrozumieć. Po co im Ty? Oni nie mają czasu na Ciebie. Myślą o sobie bez przerwy.


 "Rany, które nigdy się nie goją, można opłakiwać tylko w samotności".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz