Lgniemy do tych, którzy mają nas w dupie, nie interesują się nami,
zwodzą nas, tylko po to, aby potem nami wzgardzić. Odtrącamy tych,
którzy chcą nam dać samo dobro, wziąć nas takimi, jacy jesteśmy, przyjąć
nas z całym inwentarzem poszatkowania, posrania, nerwic i zaszłości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz