Najłatwiej powiedzieć - kłamiesz
Najprościej - przestań
Najwygodniej - nie błaznuj
Najdelikatniej - nie chrzań
Najtrudniej - rozumiem
( Było nie było )
I tu nie chodzi o to, że się gniewam - nie gniewam się.
Ja po prostu czuje się oszukana, jak dziecko,
któremu obiecali lizaka, a potem go pokazali
i powiedzieli, że już nigdy nie będzie go mieć.
''Przyszedł, nabałaganił, odszedł. A ja ? Ja siedzę upychając łzy po kątach i zamiatając irracjonalne wspomnienia pod dywan ''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz