Są
faceci, którzy dorastają z myślą, że kiedyś w przyszłości założą
rodzinę. I tacy, którzy są gotowi do małżeństwa, gdy tylko poznają
właściwą dziewczynę. Ci pierwsi mnie nudzą, głównie dlatego, że są
żałośni. Na drugich, szczerze mówiąc, trudno trafić. To Ci drudzy, Ci
poważni, mnie interesują i trzeba czasu, żeby znaleźć tego,
który zainteresuje się mną. Chcę powiedzieć, że jeśli związek nie
przetrwa długo, to po co, u licha, w ogóle tracić na niego czas i
energię.
- On ją kochał... ale nie mógł z nią być.
- Czemu?
- Bo bał się.
- Czego?
- Tego,co powiedzieliby jego koledzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz